niedziela, 20 grudnia 2015

Świąteczne słodkości - Vanillekipferl

To, co od razu kojarzy mi się ze Świętami Bożego Narodzenia i Wiedniem, to Vanillekipferl, czyli rogaliki waniliowe. Te najsłynniejsze ciasteczka wypiekane w każdym wiedeńskim domu w okresie przedświątecznym skradły i moje serce. Mistrzynią w ich pieczeniu jest moja Siostra, dzięki której od dobrych kilku lat są to również najsmaczniejsze ciasteczka w naszym domu rodzinnym :)


Czytaj dalej »

wtorek, 8 grudnia 2015

Jak przygotować domowy PUNCZ?

Jak obiecałam tak dzisiaj zapraszam na post z recepturą na domowy PUNCZ! :)


Czytaj dalej »

czwartek, 19 listopada 2015

Glühwein - rozgrzewające grzane wino

Glühwein i Punsch, to chyba najpopularniejsze zimowe napoje w Austrii. Na jarmarkach przedświątecznych można wypróbować przeróżnych smaków, i w pełni poczuć atmosferę nadchodzących świąt. Wczoraj poczułam natchnienie (a jednocześnie pragnienie) i postanowiłam zmodyfikować i przyrządzić jeden z interesujących przepisów znalezionych w licznych gazetach i książkach z dobrościami. Możecie nie wierzyć, ale tak dobrego grzanego wina nie piłam nigdy wcześniej! Wyszło mi po prostu zaje***** :)

Czytaj dalej »

wtorek, 17 listopada 2015

wiedeńskie kawiarnie: Café Hawelka

Jak wiadomo wiedeńczycy uwielbiają kawę. Piją ją często i gęsto, a w mieście pełno urokliwych kawiarni, które mają swoich stałych bywalców i mniej lub bardziej rozbudowaną tradycję. Tym razem odwiedziliśmy Café Hawelka. Staromodne wnętrze, czeskie specjały i kawa... taka jak wszędzie.



Czytaj dalej »

niedziela, 1 listopada 2015

Mroczne malarstwo Muncha w wiedeńskiej Albertinie

Halloween to chyba idealny dzień na podziwianie twórczości norweskiego artysty. Cóż innego można sobie "wymarzyć" na ten czas niż temat miłości, śmierci i samotności? W wiedeńskiej Albertinie (budynek muzeum z kilkoma wystawami i dodatkowo salami królewskimi dostępnymi do zwiedzania) czasowa wystawa arcydzieł Edvarda Muncha przyciągnęła w ten dzień spore tłumy. Na otwarcie wejścia czekałam w kolejce razem z około pięćdziesięcioma fanami malarstwa. Bilet wstępu dla dorosłych kosztuje 12,90 Euro i obejmuje zwiedzanie wszystkich 4 wystaw i sal królewskich.

Czytaj dalej »

niedziela, 18 października 2015

Urbs aeterna, czyli wieczne miasto Rzym

Z racji naszych ostatnich wycieczek do innych europejskich stolic, naszła mnie refleksja dotycząca życia w różnych miastach i krajach. Nie sądziłam, że między stolicami krajów rozwiniętych, Wiedeń - Paryż - Rzym, będzie aż tak widoczna i odczuwalna różnica... trudno powiedzieć na czyją korzyść, ale jednak skłaniam się ku przewadze na stronę Wiednia, choć i Rzym swój urok ma :)

Czytaj dalej »

niedziela, 4 października 2015

Nie tylko kawą żyje Wiedeń... dzisiaj będzie o herbacie!

Lubicie herbatę? Ja uwielbiam, a ostatnio chyba nawet trochę przesadzam z zakupami. Herbaty wypełniają dwie szuflady w mojej kuchni... Ale nie dziwcie się, odkryłam taki sklep, że Wy też na pewno odnaleźlibyście w nim wiele swoich ulubionych smaków. Demmers Teehause przy ul. Molker Bastai 5 znajduje się blisko centrum, rzut beretem od kościoła "Dwóch Wież" przy stacji Shottentor. Do wyboru mamy tu ponad 300 rodzai herbat - nie jest łatwo :)

Czytaj dalej »

poniedziałek, 21 września 2015

Czekoladowy tort Sachera, dwie wersje

O tym jakich błędów nie popełniać przy pieczeniu tego najpopularniejszego austriackiego tortu pisałam już wcześniej tutaj. Swoje błędy poprawiłam i dzisiaj podzielę się przepisem zaczerpniętym od najlepszych kucharzy :) Efekt końcowy moich kulinarnych zmagań przedstawia poniższe zdjęcie:

Czytaj dalej »

piątek, 4 września 2015

Cesarskie miasto cz. 3. Najpiękniejszy letni zamek - Schönbrunn

Piękna posiadłość, piękne ogrody, piękne chwile tam spędzone. Najpiękniejsze miejsce w Wiedniu? Na pewno jedno ze słynniejszych i najbardziej urokliwych. Schönbrunn. Letnia posiadłość Habsburgów! 

Czytaj dalej »

czwartek, 20 sierpnia 2015

Co zjeść szybko na mieście?

Dzisiaj będzie o tych wszystkich niezdrowych, chemicznych, przepełnionych emulgatorami i sztucznościami fastfoodach z wiedeńskiej ulicy :) Smacznego czytania!

Czytaj dalej »

poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Hohe Wand i Myrafälle jako alternatywa na upalne dni

Nie sposób wysiedzieć w te upalne weekendy w mieście, mając 30 stopni w mieszkaniu... Zwłaszcza, że dookoła Wiednia tyle ciekawych miejsc i sposobów na ochłodę. Szczególnie przyjemne są widoki z Hohe Wand, i wodospady Myrafalle.


Czytaj dalej »

piątek, 7 sierpnia 2015

Wiedeński targ - Naschmarkt

Targów w Wiedniu jest wiele. Te, na których byłam, rozczarowały mnie. Okazało się, że sprzedają tam jajka z supermarketu (nawet nie zadali sobie trudu by zmienić opakowania), warzywa i owoce były tak czy siak sprowadzone z Hiszpanii, a ceny wyższe niż w sklepie... Jednak największy wiedeński targ jest inny niż wszystkie. Naschmarkt.

Czytaj dalej »

piątek, 31 lipca 2015

Dookoła Wiednia - Carnuntum

Park archeologiczny Carnuntum to gratka dla miłośników ruin, świadectw zamierzchłych czasów i fanów starożytnego Imperium Rzymskiego. Jest to największe w Austrii i ponoć najładniejsze muzeum rzymskie, które odbudowano (choć nie w całości) by upamiętnić czasy Rzymian mieszkających w Carnuntum (zaledwie 40 km od Wiednia) przez ponad 400 lat w IV wieku naszej ery. "Rzymianie jeszcze nigdy nie byli tak blisko"! głosi motto przewodnie tegorocznych plakatów parku archeologicznego.

Czytaj dalej »

czwartek, 23 lipca 2015

Café Demel, Kohlmarkt 14

Tą starą (a może lepiej "z tradycjami") wiedeńską kawiarnię/cukiernię odkryłam w trakcie szukania informacji o torcie Sachera. Sacher pracował przez jakiś czas w cukierni Demel i to wtedy opracował ulepszoną recepturę ojca na tak popularny dzisiaj wiedeński tort. Długo trwał spór o prawa do oryginalnego przepisu czekoladowego tortu pomiędzy tą kawiarnią a hotelem Sacher. Ostatecznie wygrał hotel, a cukiernia musiała obejść się smakiem... Co prawda nie mogą szczycić się prawami autorskimi ani zachowaną oryginalną recepturą, ale i tak nie zaprzestali pieczenia tortów.

Czytaj dalej »

niedziela, 19 lipca 2015

Tulln nad Dunajem - miasto fontann

Żeby nie było tak monotonnie, tym razem relacja spoza Wiednia. Miasteczko niespełna 17 tysięczne, nazywane miastem kwiatów, a dla mnie jest zdecydowanie miastem fontann - TULLN an der Donau.

Czytaj dalej »

wtorek, 14 lipca 2015

Der Ringstrasse - ulica pełna przepychu

To tutaj znajdują się najpopularniejsze wiedeńskie miejsca: ratusz, parlament, pałac Hofburg, muzea, opera wiedeńska, teatr i inne. Budynki wzniesiono w połowie 19 stulecia, a dookoła starego miasta przebiegają liczne trakcje tramwajowe, dzięki temu możliwa jest przejażdżka wokół Ringu zabytkowym, żółtym tramwajem Vienna Ring Tram, która trwa ok. 30 minut i kosztuje 8 Euro. 

Czytaj dalej »

czwartek, 18 czerwca 2015

Dunaj rekreacyjnie

Nad Dunajem nie można się nudzić... można za to leniuchować na zielonej trawce, biegać albo jeździć na rowerze promenadą, słuchać i bawić się na dość często organizowanych koncertach, upijać się drinkami w przybrzeżnych tawernach, (można tam również tańczyć do kubańskich rytmów) wynająć motorówkę, lub rower wodny i korzystać z chwil wolności, albo zafundować sobie rejs statkiem. Można też grillować i pływać siłą własnych mięśni... podziwiać przyrodę ale i architekturę, a nawet da się skoczyć na bungy za 99 Euro z tarasu 252 metrowej Wieży Dunaju... I pewnie można skorzystać z wielu jeszcze innych atrakcji, na przykład często skacze się z mostu do rzeki. My w weekend zaledwie grillowaliśmy i było bardzo fajnie!


Czytaj dalej »

niedziela, 14 czerwca 2015

Wiedeńska sałatka idealna na upały

Lato w pełni, upały odbierają apetyt na "ciężkie" dania, dlatego wczoraj zrobiłam idealną na weekend szybką, łatwą i zdrową wiedeńską sałatkę :)


Czytaj dalej »

czwartek, 11 czerwca 2015

Ahoi! :)

Już dawno chcieliśmy wybrać się na rejs statkiem po Dunaju... Naszym celem było początkowo Wachau (piękna kraina moreli i słynnego wina). Ale zrobiliśmy już drugie podejście i znowu nie było dla nas wolnych miejsc... Trzeba rezerwować statek miesiąc wcześniej, dlatego, z braku laku, zdecydowaliśmy się na rejs w obrębie Wiednia.


Czytaj dalej »

sobota, 6 czerwca 2015

Cesarskie miasto (część 2) Willa Hermesa

Okazuje się, że cesarskich posiadłości w Wiedniu jest jeszcze więcej niż myślałam do tej pory :) O głównej siedzibie władców - Hofburgu - pisałam już tutaj. A o istnieniu tej malowniczej Willi Hermesa, położonej w środku lasu w 13 dzielnicy Wiednia jeszcze do wczoraj nie miałam pojęcia. Nazywana jest willą Hermesa, bo posąg tego boskiego posłańca, wykonany przez niemieckiego rzeźbiarza Ernsta Hertera, zdobi ogród i front willi. Mam ciekawą książkę z zaplanowanymi wędrówkami pieszymi po terenie całej Austrii i to tam znalazłam wskazówki jak dotrzeć do tego majątku Habsburgów.

http://www.meinbezirk.at/hietzing/kultur/goetterbote-hermes-vor-der-gleichnamigen-villa-d863241.html

Czytaj dalej »

sobota, 30 maja 2015

Jak NIE ROBIĆ tortu Sachera

Chciałam dzisiaj napisać o cukierniczym majstersztyku wiedeńskim - o torcie Sachera. Pewna siebie i swojego talentu kulinarnego zabrałam się do wypróbowania przepisu, który znalazłam w BARDZO DOBREJ książce kucharskiej z austriackimi przepisami stulecia... ale niestety popełniłam tyle błędów, że jedyny post jaki mogę napisać by podzielić się moimi doświadczeniami, to "Jak NIE ROBIĆ tortu Sachera"...!
Zapraszam, bo podobno warto uczyć się na cudzych błędach! :) A u mnie pierwsze koty za płoty i jestem pewna, że następny tort czekoladowy uda mi się wyśmienicie i będę mogła podać Wam idealnie pyszny przepis :)

Czytaj dalej »

środa, 27 maja 2015

Minimalistyczna zupa środowa :)

Zupa cebulowa jest najczęściej kojarzona z Francją i tamtejszą kuchnią, Francuzi przygotowują ją na bazie białego wina. W Austrii jest ona bardzo popularna, ale przepis uproszczono do minimum i nie zawsze wykorzystuje się do jej sporządzenia wino. Robiłam tę zupę już kilkakrotnie (jakoś tak dziwnie się składa, że akurat w środy) i stwierdzam, że zawsze się udaje, jest pyszna, a co najważniejsze, mogę ją zrobić bez wcześniejszego planowania nawet w pół godziny, bo nie jest wymagająca pod względem potrzebnych składników ani stopnia trudności.

Czytaj dalej »

niedziela, 24 maja 2015

Secesyjny pawilon, autobus hybrydowy i Wiener Melange w Hundertwasserhaus, czyli wybory prezydenckie po naszemu

Dzisiaj druga tura wyborów na Prezydenta RP. Oczywiście pojechaliśmy zagłosować do polskiej ambasady w Wiedniu, do 13. dzielnicy. Trochę się zdziwiłam, że było to takie łatwe, nie potrzebowaliśmy ŻADNYCH zaświadczeń z Polski, wystarczyło w odpowiednim czasie zadzwonić do ambasady i podać swoje dane, lub zarejestrować się internetowo i bez problemu wpisano nas na listę wyborców. Oddaliśmy swój głos! Ale dotarcie do ambasady (zdjęcie poniżej) zajęło nam ponad 3 godziny - nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie zboczyli z drogi... :)

http://bazateleadresowa2.poland.gov.pl/index.php?ty=3.19.5.1.11.15.7.12&m=145&document=20

Czytaj dalej »

wtorek, 19 maja 2015

NIE dla homofobii, TAK dla tolerancji

Niedawno na wiedeńskich ulicach pojawiły się ciekawe sygnalizatory świetlne przedstawiające pary hetero- i homoseksualne. Dwie trzymające się za ręce postacie kobiece, męskie lub mieszane mają za zadanie nie tylko promować tolerancję ale też przyczynić się do większego bezpieczeństwa pieszych - mają sprawić, że przechodnie przestaną ignorować czerwone światło.

 http://kurier.at/chronik/wien/wien-bekommt-ampel-paerchen/129.822.929

Czytaj dalej »

wtorek, 12 maja 2015

Die Spargelzeit! Sezon na szparagi trwa!

Kuchnia austriacka jest pyszna! A kto nie wierzy, musi przyjechać i się przekonać :) Wczoraj złapaliśmy kulinarnego lenia (oooo, który to już raz z kolei - nie zliczę:) i odwiedziliśmy w końcu obszerną restaurację w naszej okolicy o nazwie "Weinlaube" (der Wein - wino, die Laube - altana). Szkoda było nie wykorzystać okazji i nie spróbować w takim miejscu wina, więc ja uraczyłam się wytrawnym, ale łagodnym Cabernetem, natomiast mój mąż oczywiście tradycyjnie zadowolił się piwem :)
Czytaj dalej »

niedziela, 10 maja 2015

Cesarskie miasto (część 1) Hofburg

Hofburg to nie jedyny pałac królewski w Wiedniu, ale imponujący i bardzo ciekawy. Polecam każdemu zwiedzanie jego wnętrz, zwłaszcza, że dostępne są przewodniki mobilne w języku polskim. Warto poświęcić dwie godziny i kilkanaście euro na wstęp, bo życie i obyczaje cesarskiego dworu były bardzo interesujące. Szczególnie zaintrygowała mnie postać Sisi, która zlecała damom dworu kilkugodzinną pielęgnację swoich włosów i nacieranie ich różnymi specjałami, czy też ćwiczyła gimnastykę, co było w tamtych czasach uznawane za niestosowne. A włosy miała przepiękne... Ale po kolei.
http://www.private-city-hotels.com/wien/wien-entdecken/points-of-interest/poi/wiener-hofburg.html
Czytaj dalej »

wtorek, 5 maja 2015

Trześniewski - kanapkowy fast-food z polskimi korzeniami od 113 lat w Wiedniu

Znowu o jedzeniu :) Ale tym razem nie gotowałam nic w swojej kuchni, muszę odpocząć :) Postanowiłam w końcu spróbować dawno już interesujących mnie kanapek. Wiele razy przechodziłam obok "Trześniewskiego" ale stwierdzałam - co tam takie kanapki - i do tej pory nie spróbowałam tego specjału, choć to polskie, popularne tutaj nazwisko, nie dawało mi spokoju. Dzisiaj, 05.05.2015, diametralnie zmienił się mój pogląd i punkt widzenia. Kanapki Trześniewskiego są rewelacyjne! Delikatne, pyszne, zdrowe, przygotowywane z najlepszych składników, ale też trochę drogie jeżeli brać pod uwagę ich rozmiar. Jedna kanapka o wymiarach 4,5 cm. na 8 cm. kosztuje 1,20 Euro. Na zdjęciu dwa smaki: Pasta jajeczna z tuńczykiem (znowu ten mój ulubiony tuńczyk!) i pasta ogórkowa z jajkiem. Wybór jest bardzo szeroki :)

Czytaj dalej »

poniedziałek, 4 maja 2015

Omlet po wiedeńsku - pyszne słodkości

Kaiserschmarren to wiedeński przysmak świetnie nadający się na deser albo drugie śniadanie. Uwielbiają go szczególnie dzieci i uwielbiał też cesarz Franciszek Józef i stąd wziął swoją nazwę: der Kaiser - cesarz; die schmarren - blizny. Cesarskie blizny to słodki omlet porwany na kawałki, posypany cukrem pudrem, podawany najczęściej z musem jabłkowym albo powidłami śliwkowymi. Ja użyłam świeżych malin. Spróbujcie koniecznie! :)

Czytaj dalej »

środa, 29 kwietnia 2015

Szaleństwo i zabawa bez ograniczeń

PRATER - wiedeńskie, wesołe miasteczko. Rozciąga się na 6 kilometrach kwadratowych i jest czynne cały rok, jednak zimą dostępnych jest jedynie kilka atrakcji. Symbolem i największym znakiem rozpoznawczym Prateru, znanym podobno na całym świecie, jest Riesenrad - (dosłowne tłumaczenie na język polski - olbrzymie koło), które za każdym razem robi na mnie ogromne wrażenie. Wybudowane w 1897 roku ma już 118 lat!





Czytaj dalej »

piątek, 24 kwietnia 2015

Wino, kobiety i śpiew. Trochę Styrii w Wiedniu.

Co roku do Wiednia przyjeżdża prawdziwa, winna, styryjska wiosna, która cieszy oko, pachnie, brzmi i smakuje aż przez cztery dni. Styria - region, nazywany zielonym sercem Austrii - ma swoją odrębną kulturę, z którą można było zapoznać się w ubiegły weekend oczywiście pod wiedeńskim Ratuszem. Najmilej wspominam występ rewelacyjnego zespołu muzycznego "Mamabeda". Czterech fajnych chłopaków potrafiących grać i śpiewać i nic więcej do szczęścia nie trzeba :)



Czytaj dalej »

niedziela, 19 kwietnia 2015

Natura - kultura - adrenalina. Dla każdego coś fajnego!

KAHLENBERG oferuje wiele atrakcji. Jest to miejsce odpowiednie zarówno dla młodych, odważnych, żądnych przygód ludzi jak i dla rodzin z dziećmi, czy miłośników historii, albo fanów przyrody. To też trochę takie polskie miejsce w Wiedniu, bo na szczycie stoi polski kościół upamiętniający pewne ważne wydarzenia.

Czytaj dalej »

czwartek, 16 kwietnia 2015

Wiener Schnitzel

Specjalność wiedeńskiej kuchni! Wiener schnitzel to nasz polski schabowy, jednak tutaj przygotowywany jest nieco inaczej. Typowy wiedeński kotlet robiony jest z cielęciny, musi być jak najcieniej rozbity, przyprawiony jedynie solą, opanierowany standardowo - w mące, jajku i bułce tartej i usmażony na głębokim tłuszczu. Serwowany jest obowiązkowo z kawałkiem cytryny, którą należy wycisnąć bezpośrednio na kotlet, oraz sałatką z ziemniaków z octem na zimno - "Kartoffelsalat". Jest to obowiązkowa i najpopularniejsza sałatka, bez której żaden sznycel się nie obejdzie! Do tego podawana jest jeszcze zielona sałata. Całość - pyszna!


Czytaj dalej »

środa, 15 kwietnia 2015

Luxuriös Wien

21 tysięcy Euro - za taką kwotę mogłabym sobie kupić całkiem dobre, ładne auto, passata 8 prawie że... Albo na przykład prezent dla mojego męża z takiej jednej sklepowej witryny w centrum Wiednia :) To najdroższy zegarek jaki w życiu widziałam.




Czytaj dalej »

niedziela, 12 kwietnia 2015

Argus Bike festival Wien 2015

Wstyd się przyznać, ale nawet nie wiedziałam o tym dwudniowym festiwalu rowerowym! Trafiliśmy na niego przypadkiem, spacerując dzisiaj po mieście i podążając w kierunku "dwóch wież", czyli naszego ulubionego pod względem architektury kościoła Volkskirche, obok którego jest piękny park. Z kocykiem i piwkami w plecaku mieliśmy zamiar rozłożyć się na trawie i tak leniwie spędzić to piękne niedzielne popołudnie. Niestety nie udało się. Natknęliśmy się na imprezę pod Ratuszem i już tam zostaliśmy :)
foto: http://www.redbull.com/at/de/bike/stories/1331716417574/vienna-air-king-2015-mtb-qualifikation-red-bull
Czytaj dalej »

sobota, 11 kwietnia 2015

Pyszny obiad na weekend!

Geschnetzelte to mięso pokrojone w drobne paski - tyle w tym temacie "powie" nam słownik. Na niemieckich i austyiackich stronach internetowych znajdziecie mnóstwo przepisów na to danie, ale nie tak dobrych jak ten, który ja znam :)

Czytaj dalej »

środa, 8 kwietnia 2015

Belvedere, czyli barokowy pałac nad wodą

Belweder jest piękny każdą porą roku. Oprócz dwóch pałaców królewskich mieszczących kolekcje sztuki, a przede wszystkim najsłynniejsze "złote" dzieła Klimta, podziwiać można tam piękny ogród oddzielający górny i dolny belweder. Spacer z mojego mieszkania do kompleksu pałaców zajmuje około 15 minut i bez względu na pogodę zawsze jest tam tłoczno.

foto: Marzena Szczurek
Czytaj dalej »

czwartek, 2 kwietnia 2015

Wielkanocne menu :)

Na prawie 8,5 miliona ludzi zamieszkujących Austrię, nieco ponad 5 milionów jest Katolikami. Jak wyglądają Święta Wielkanocne w Wiedniu? Czy różnią się one od tych obchodzonych w Polsce?



Czytaj dalej »

wtorek, 31 marca 2015

Co i jak no i czym? :)

Bezirke, U-Bahnen, Züge, Straßenbahnen und Buslinien, czyli praktyczne informacje o poruszaniu się po mieście.
foto: http://www.news.at/a/wiener-linien-glatteis-u-bahn-314903
Czytaj dalej »

poniedziałek, 30 marca 2015

Dziwności z wiedeńskiej ulicy


Jakiś czas temu "sprzeczaliśmy" się z mężem jakie auto kupimy, gdy nasz wysłużony już Passat odmówi współpracy. Ja napomknęłam o czymś większym w stylu VW Sharana, do czego skłaniają mnie częste przejazdy na trasie Polska-Wiedeń, Wiedeń-Polska plus kiedyś w przyszłości powiększenie się rodziny... Natomiast On chciałby być wierny... modelowi VW Passata kombi :) Na chwilę obecną porzuciliśmy te dyskusje, ale gdy zobaczyliśmy TO


temat powrócił :)
Bo przecież jak Passat okaże się za mały, zawsze można skorzystać z pomysłu właściciela auta z powyższego obrazka :) Swoją drogą, zaparkowane było w pobliżu Schonbrunn'u, a tablice rejestracyjne wskazywały na właścicieli narodowości niemieckiej, ale kto wie, czy pomysłodawcą/konstruktorem nie był przypadkiem Polak? :)

Widzieliście już kiedyś takiego mercedesa?! :D A może macie jeszcze ciekawsze motoryzacyjne newsy/suchary? :D
Czytaj dalej »

niedziela, 29 marca 2015

Kiermasz wielkanocny w Wiedniu

OSTERMARKT


Wiedeński kiermasz wielkanocny przed letnią rezydencją Habsburgów w Schönbrunn'ie to największy taki targ w Wiedniu. W tym roku zorganizowano go już po raz trzynasty, jest otwarty codziennie od 21 marca do 6 kwietnia. Jest tam zawsze tłoczno ale też pięknie i smacznie.

Źródło: http://www.polonia-w-austrii.at/kolorowe-jarmarki/

Czytaj dalej »
Copyright © 2014 Z Alicją przez Wiedeń , Blogger