niedziela, 29 marca 2015

Kiermasz wielkanocny w Wiedniu

OSTERMARKT


Wiedeński kiermasz wielkanocny przed letnią rezydencją Habsburgów w Schönbrunn'ie to największy taki targ w Wiedniu. W tym roku zorganizowano go już po raz trzynasty, jest otwarty codziennie od 21 marca do 6 kwietnia. Jest tam zawsze tłoczno ale też pięknie i smacznie.

Źródło: http://www.polonia-w-austrii.at/kolorowe-jarmarki/



Jest też różnorodnie i kolorowo, trzeba poświęcić minimum godzinę na te odwiedziny, bo znajduje się tu prawie 60 kramów. Jak chyba w każdym takim miejscu, można tu kupić ręcznie robione ozdoby świąteczne, mnóstwo kolorowych jajek, kur, królików, a także serwetki, mydła i książeczki, maskotki czy, w ogóle nie związane z Wielkanocą, drewniane zabawki dla dzieci. No cóż - wielki misz-masz, dla każdego coś fajnego :) Zapachem kusi też domowe jedzenie i wybór alkoholowych trunków od herbaty z rumem zaczynając, a na grzanym winie kończąc.
My w tym roku spróbowaliśmy malinowego kruszonu - Himbeerbowle. Do dzisiaj nie wiedziałam, że tak nazywa się owocowy koktajl alkoholowy na bazie białego wina :)


Na dnie leżakują maliny, a rurki zakończone są specjalnie małą łyżeczkopodobną wypustką, żeby można było je zjeść. Dostępne są również inne smaki - truskawkowy lub pomarańczowy. Napój idealny na upalne dni ale nawet w dzisiejsze deszczowe, choć ciepłe, popołudnie dobrze było posmakować czegoś nowego. Jeden taki Bowle kosztuje 3,20 Euro (12,80 zł) ale pobierana jest jeszcze kaucja za szkło w wysokości 2,5 Euro (10 zł.), którą oczywiście dostaje się z powrotem po oddaniu szklanek.
Mieliśmy okazję spróbować w 100% austriackiej kiełbasy podawanej z musztardą, tartym chrzanem i swojskim chlebem. Prawdę mówiąc nie różni się za bardzo od tej serwowanej w Polsce, a nawet jest mniej smaczna, bo nie z grilla a z wody :) Jej cena to 5 Euro (20 zł.)


W ofercie jest również szeroki asortyment francuskich naleśników - czekoladowo-waniliowych, czekoladowo-orzechowych, czekoladowych, z cukrem i cynamonem, z łososiem, z sosem bolognese, z szynką i serem oraz z samym serem.
Z typowo austriacką kuchnią można było się spotkać próbując tradycyjnych szpecli, czyli kluseczek "kładzionych" dostępnych tu w dwóch smakach: z wiejską szynką, chrzanem i oliwą z pestek a także z serem, podsmażoną cebulką i pietruszką. Cena to 6,50 Euro (26 zł) za miseczkę szpecli. Jest też makaron z makiem i musem jabłkowym oraz dużo słodkich gofrów i tradycyjnych ciast - Apfelstrudel i Topfenstrudel (strucla jabłkowa i serowa) z sosem waniliowym.
Oprócz licznych kramów jest tam też ciekawa dodatkowa atrakcja dla dzieci - w wielkim, zielonym namiocie mogą one spróbować swoich zdolności manualnych/artystycznych w samodzielnym formowaniu wielkanocnych królików i baranków z marcepanu.
A teraz kilka zdjęć z wielkanocnymi ozdobami i pamiątkami z Wiednia, czyli coś, co lubię najbardziej :)






Ceny tych cudeniek są przeróżne, mydełka kosztują od 4,90 do 7,90 Euro (ok. 20 - 32 zł); jajka-zawieszki 6,90 Euro za sztukę (28 zł), a drewniane wyroby od 3,50 Euro (14 zł) za najmniejszą zawieszkę do nawet 30 Euro (120 zł) za większe i pracochłonne wyroby.
A to moja pamiątka z kiermaszu wielkanocnego. Drewniana kura, w której można chować różne drobiazgi. Kosztowała 9 euro (36 zł.)


A jak Wasze przedwielkanocne nastroje i wrażenia? W Polsce pewnie bardziej kolorowo i smacznie na świątecznych stoiskach? ;)

2 komentarze:

  1. Kluseczki, naleśniki, lemoniada... ach! Co za pyszności. Bardzo mnie urzekły również te ozdóbki, misterne i wartościowe! A kura wymiata! :) Powodzenia w blogowaniu - ja na pewno będę wierną czytelniczką :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję i bardzo się cieszę! :) Myślę, że pomysłów i inspiracji mi nie zabraknie :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Z Alicją przez Wiedeń , Blogger