NIE dla homofobii, TAK dla tolerancji

Niedawno na wiedeńskich ulicach pojawiły się ciekawe sygnalizatory świetlne przedstawiające pary hetero- i homoseksualne. Dwie trzymające się za ręce postacie kobiece, męskie lub mieszane mają za zadanie nie tylko promować tolerancję ale też przyczynić się do większego bezpieczeństwa pieszych - mają sprawić, że przechodnie przestaną ignorować czerwone światło.

http://kurier.at/chronik/wien/wien-bekommt-ampel-paerchen/129.822.929

http://www.profil.at/oesterreich/homo-heteropaerchen-ampeln-wiener-ampelpaerchen-bleiben-5651258

Wizerunki par na sygnalizatorach dla pieszych miały zostać tylko do końca czerwca, ale tak się spodobały (strona na facebooku zdobyła już ponad 20 tysięcy polubień zobacz tutaj), że zdecydowano zostawić je na stałe :) No i fajnie! :)

A pierwszy lesbijski i gejowski dom (restauracja i kawiarnia) stoi w 6. dzielnicy i ma już 33 lata.

http://de.wikipedia.org/wiki/Rosa_Lila_Villa

Wiedeń jest "Multi Culti"! Wielokulturowy, kolorowy i przez to również bardzo tolerancyjny. Zwłaszcza ostatnio całe miasto wręcz krzyczy o akceptacji, równości i solidarności a ma ku temu aż trzy przesłanki: Life Ball (wydarzenie artystyczne i muzyczne z którego dochód przekazywany jest na walkę z AIDS), Eurowizję i Paradę Równości.

Oprócz zakochanych par damsko-męskich, damsko-damskich i męsko-męskich z ulicznych sygnalizatorów, pojawiły się też plakaty nawołujące do szacunku. To od naszych głów zależy czy będziemy żyć otoczeni uprzejmością i szacunkiem, czy wrogością i chamstwem.

http://www.friedlundpartner.at/respekt/

Dzisiaj w metrze zaskoczyło mnie "obwieszczenie" puszczone przez głośniki zaczynające się od słów "Conchita mówi"... transmitowane w trzech językach: po niemiecku, angielsku i francusku. Co mi dzisiaj Conchita powiedziała? A taką oto złotą myśl: "Miłość jest jak metro. Jest wszędzie. Nie przegap jej"! :D Okazuje się, że złotych myśli Conchity jest dwanaście i można je usłyszeć na wszystkich stacjach metra co pół godziny. Każda jest humorystyczna i nawiązuje do wiedeńskich środków transportu. Na przykład: "Zamykają się jedne drzwi, otwierają się inne. Bo kolejne metro nadjedzie wkrótce".
Oczywiście moje tłumaczenie na język polski idealne nie jest, ale myślę, że sens wypowiedzi zachowałam. Ciekawie się zrobiło przed tą Eurowizją :) Złote myśli zawsze mi się podobały, a tak pomysłowe ich przemycanie do codzienności miejskiej bardzo umila przejazdy :)

A uroczą Conchitę oczywiście pamiętacie?

http://www.gmx.at/magazine/unterhaltung/stars/life-ball/life-ball-2015-emotionale-hiv-beichte-gastgebers-gery-keszler-30643686

Na powyższym zdjęciu Conchita po występie na Life Ball pod wiedeńskim ratuszem, a pocałunek składa jej wielki fan i wielbiciel, projektant, Jean Paul Gaultier. Wydarzenie to było zachwycające, pełne przepychu i złota. Zaśpiewała między innymi Sophie Ellis Bexter, gościem była Kelly Osbourne, a pokaz mody Jeana Paula Gaultiera powalał na łopatki. Wszystkie stroje nawiązywały do twórczości Gustava Klimta. Było to dla mnie niesamowite przeżycie, bo nawet fryzury modelek korespondowały z obrazami wiedeńskiego artysty.

A to plakat zapowiadający imprezę. Tradycyjnie kontrowersyjny.

http://www.wien.info/de/lifestyle-szene/life-ball

A to oryginał spod pędzla Klimta - "Złota Adela".

https://losgrandesrobosdearte.wordpress.com/2012/09/07/klimt-y-los-nazis-el-retrato-de-adele-bloch-bauer-i/

Motto przewodnie tegorocznego Life Ball: "Akceptacja jest córką wolności" sprawiło, że stojące dookoła nas pary gejowskie były dla mnie czymś zupełnie NATURALNYM.

Nie dla homofobii, tak dla tolerancji! :)