
Targów w Wiedniu jest wiele. Te, na których byłam, rozczarowały mnie. Okazało się, że sprzedają tam jajka z supermarketu (nawet nie zadali sobie trudu by zmienić opakowania), warzywa i owoce były tak czy siak sprowadzone z Hiszpanii, a ceny wyższe niż w sklepie... Jednak największy wiedeński targ jest inny niż wszystkie. Naschmarkt.
...
Czytaj dalej »